Prolog :)

Znów zaczyna mnie bić, bo nie zrobiłam tego, co chciał,
Moja mama próbuje mi pomóc i rzuca się w jego stronę, Dostaje w brzuch, upada na ziemie i płacze. Wzięłam wazon,który leżał na stole i walnęłam go w głowę, upadł, leży nie przytomny. Mama wstała, pomogłam jej i skierowałam się z nią do drzwi wyjściowych, wyszłyśmy, ojciec wciąż leżał na ziemi. Poszłyśmy do sąsiadki, gdzie zawsze nam pomaga w takich sytuacjach. Moja mama traci przytomność, już jesteśmy na jej podwórku. Cholera, ojciec się zbliża, zapukałam, po chwili otworzyła drzwi i szybko weszłyśmy. Ojciec nas na szczęście nie zauważył i poszedł dalej. Zadzwoniła sąsiadka po karetkę, mama krwawiła, czy kiedyś ten koszmar się skończy? -------------------------------------------------------------------------------------- Mamy prolog! Już niedługo będą bohaterowie :)

2 komentarze:

  1. Omomomomo *-* ekstra jak zawsze w sumie xD nie mogę się doczekać pierwszego rozdziału
    Ps. Życzę weny xoxo :*

    OdpowiedzUsuń